Po 1466r. ożywiła się polityka polska w Europie Środkowej, przybrała charakter polityki dynastycznej. Od końca XV w. pod panowaniem Jagiellonów znalazły się: Polska, Litwa, Czechy i Węgry. Jagiellonowie zdobyli czołową pozycję w Europie Środkowej, starali się skutecznie zwalczać rywalizującą z nimi dynastię Habsburgów. Był to jednak sukces krótkotrwały, ponieważ ani Władysław, ani jego syn Ludwik nie zdobyli silnej pozycji w Czechach i na Węgrzech. Przed każdym z państw gdzie panowali Jagiellonowie stały odrębne problemy w zakresie polityki zewnętrznej. Państwa te dzieliły także sprzeczne interesy. W większości państw postępowało ograniczenie władzy królewskiej na rzecz Sejmu. W ten sposób, przez Sejm szlachta decydowała o skarbie państwa, co odbijało się na możliwości samodzielnej polityki zewnętrznej przez władcę. Państwa rządzone przez Jagiellonów nękane problemami wewnętrznymi i mające różne interesy w polityce zewnętrznej nie zdołały zebrać sił do zahamowania ekspansji tureckiej.

Chyba raczej kształtująca się potęga.

vapnatak

Żeby powstała potęga najpierw musi się ukształtować. Sugerujesz więc , że stricte potęgą Jagiellonowie nie byli?

Sugeruję, że Jagiellonowie rozpędzili ową machinę, którą zwykliśmy nazywać "potęgą".

vapnatak

To właśnie Jagiellonowie mieli według mnie największą zasługę w tworzeniu potęgi późniejszej Rzeczypospolitej.

Bo oni ją stricte tworzyli . Cóż po ostatnim Jagiellonie o ile Batory jeszcze nic na uszczerbił nam nic z naszej potęgi to czasy Wazów to niestety równia pochyła w dół . Nie winię za to Wazów tylko i wyłącznie , ale to za ich czasów zaczęły się pierwsze syndromy słabości RZ . Cóż , skończę z tym off-topem .

Cóż, Jagiellonowie z dynastii regionalnej na Litwie, stali się prawdziwą europejską dynastią, jednak zaczęli robić poważne błędy. Za taki błąd uważam układ jagiellońsko-habsburski z 1515 r., który pozwolił objąć władzę w Czechach i Węgrach przez Habsburgów. Takim to sposobem władza Jagiellonów została ogranicznona do Rzeczypospolitej Obojga Narodów.