Historia Magistra Vitae

Dla wszystkich, którzy interesują się historią

  • Nie jesteś zalogowany.
  • Polecamy: Komputery

#1 2009-08-30 19:05:28

Moonsorrow

I ranga

Zarejestrowany: 2009-08-16
Posty: 56

Boudica, Cartimandua - kobiety wojowniczki, wladczynie i druidki...

Ostatnio sporo piszemy na forum o kobietach walczących – postanowiłam wiec iść w tym kierunku i założyć temat o wojowniczkach (i nie tylko o wojowniczkach) z przeszłości;)
Co ciekawe obie najslynniejsze łączą się z Celtami, a mianowicie: Boudica, władczyni  Icenów  z East Anglii, która po śmierci swego męża Prasutagusa i pod nieobecność rzymskiego namiestnika Brytanii, Swetoniusza Paulinusa wznieciła powstanie przeciw Rzymianom w  I w. n. e oraz Cartimandua, królowa Brygantów z północnej Anglii, która co prawda nie była taka heroina jak Boudica, będąc lojalna Rzymowi, lecz jej postać pokazuje jakie znaczenie i autorytet miały wśród Celtów kobiety - władczynie, posiadające własne wojska i zawierające traktaty. Od historyków rzymskich (chociażby Tacyta) wiemy także, ze celtyckie kobiety miały nie tylko dorównywały mężczyznom w walce i władzy, ale i miały swoje miejsce wśród grupy druidów. Czy znacie jeszcze inne podania o kobietach wojowniczkach, władczyniach lub kaplankach z kręgów germańsko – celtyckich, a może innych terenów ówcześnie znanego świata? Zapraszam jak zwykle i pozdrawiam:)

Ostatnio edytowany przez Moonsorrow (2009-08-30 19:06:35)


Jedynym dowodem na to, że istnieje jakaś pozaziemska inteligencja, jest to, że się z nami nie kontaktują.

Albert Einstein

Offline

 

#2 2009-08-30 20:12:57

ania02101

IV ranga

4142556
Skąd: Opolskie
Zarejestrowany: 2009-07-30
Posty: 447
płeć: Kobieta

Re: Boudica, Cartimandua - kobiety wojowniczki, wladczynie i druidki...

Słyszałam o walczących kobietach, które pochodziły ze Skandynawii czyli mowa o Wikingach Ale obecnie nie mogę poprzeć tego żadnym źródłem...

Offline

 

#3 2009-08-30 20:59:42

Moonsorrow

I ranga

Zarejestrowany: 2009-08-16
Posty: 56

Re: Boudica, Cartimandua - kobiety wojowniczki, wladczynie i druidki...

Aniu, faktycznie w okresie wczesnego sredniowiecza kobieta w Skandynawii cieszyla sie stosunkowo wysoka pozycja spoleczna. Oczywiscie byla ona przede wszystkim opiekunka domowego ogniska, kultywujaca tradycje zwiazane z magia, medycyna, poezja, etc... O jej znaczeniu swiadczy np.: fakt, ze w niektorych czesciach Szwecji kobieta dziedziczyla majatek na rowni z mezczyzna, dziedziczyla tez corka jedynaczka, w Danii natomiast siostra miala prawo do 1/2 spadku brata. Wdowy z kolei swobodnie mogly zarzadzac swym majatkiem, jak i majatkiem dzieci. W ogole zamozne kobiety cieszyly sie tam swoboda, co opisuja np.: pisarze arabscy.
Co do wojowania w sagach spotkalam sie z kobietami , wpadajacymi w szal berserka (!) oraz legendarna przywodczynia Wikingow z Irlandii. Slynna jest tez Sygryda Storrada czyli Sygryda Dumna, najprawdopodobniej corka naszego Mieszko I, zona najpierw szwedzkiego Eryka z czego narodzil sie Olaf Skotkonung, a poten dunskiego Swena Widlobrodego i matka Kanuta Wielkiego - krola Danii i Anglii w I pol. XI wieku.  Sygryda jakoby kiedy spalila zywcem wladce Vestfoldu Haralda Grenske, aby przestrzec innych malych krolikow przed proponowaniem jej slubu - stad przydomek Storrada. Pisal o niej Thietmar, Saxo Grammaticus, Adam z Bremy, slynna jest rzecz jasna tez z islandzkich sag.
Jesli zas chodzi o zrodla archeologiczne - kobiety wikinskie czesto pochowane byly z bogatym wysposazeniem grobowym oraz w lodziach - najbardziej spektakularne odkrycie tego typu to pochowek z Oseberg z IX w., gdzie w ogromnej lodzi zostala zlozona Asa , najprawdopodobniej babka Haralda Pieknowlosego, wladcy Norwegii. Pochowki kobiet w lodziach spotykane sa tez na terenie Wysp Brytyjskich, gdzie skandynawskie kobiety przybywaly ze swoimi mezami.
Co do znaczenia kobiet w Skandynawii podam jeszcze prozaiczny powod - kiedy mezczyzni ruszali na wiking, kobiety musialy radzic sobie same i zelazna reka trzymac pozostawione im gospodarstwo,  ich niezaleznosc wymogla wiec po czesci sytuacja;)

Ostatnio edytowany przez Moonsorrow (2009-08-30 21:02:37)


Jedynym dowodem na to, że istnieje jakaś pozaziemska inteligencja, jest to, że się z nami nie kontaktują.

Albert Einstein

Offline

 

#4 2009-08-31 14:52:02

Vapnatak

III ranga

Skąd: Rzeszów
Zarejestrowany: 2009-07-30
Posty: 343

Re: Boudica, Cartimandua - kobiety wojowniczki, wladczynie i druidki...

Moonsorrow napisał:

Czy znacie jeszcze inne podania o kobietach wojowniczkach, władczyniach lub kaplankach z kręgów germańsko – celtyckich, a może innych terenów ówcześnie znanego świata?

Nie zapominajmy o słynnych Amazonkach, które były tak rozsławione w świecie grecko - rzymskim.
Warto też wspomnieć kobiety gladiatorski, które były bardzo popularne na arenach rzymskich amfiteatrów. W Muzeum Brytyjskim w Londynie stoi płyta nagrobna z Azji Mniejszej przedstawiająca płaskorzeźbę z dwiema gladiatorami o imieniu Amazonka i Achilia.
Tacyt opisywał, jak to kobiety germańskie zagrzewały swoich mężów do wali obnażając piersi. Natomiast kiedy poległa, któryś z wojów, jego kobieta w tym samym momencie popełniała samobójstwo.
Tak mi się wydaje, że w świece antycznym (celtyckim, germańskim, rzymskim i greckim) walczące kobiety były uważane za coś mistycznego, pozwiązywane z jakimś zawiłym rytuałem magiczno - religijnym. Powodem tego było przede wszystkim to, że zawód ten przypisywany był tylko mężczyźnie. Widok walczącej kobiety był zatem czymś tajemniczym, sceną za którą wedle wierzących, stały jakieś nadnaturalne siły. Ciekawe jaką symbolikę posiada kobieta wojownik?

vapnatak


Barbarus hic ego sum, qui non intellegor ulli et vident stolidi verba latine Getae... (Owidiusz)

Offline

 

#5 2009-08-31 16:10:54

Moonsorrow

I ranga

Zarejestrowany: 2009-08-16
Posty: 56

Re: Boudica, Cartimandua - kobiety wojowniczki, wladczynie i druidki...

Słynne Amazonki najprawdopodobniej miały swój pierwowzór w kobietach koczowniczych Scytów zamieszkujacych w VIII/VII w. p.n.e. tereny nadczarnomorskie, o których Diodor Sycylijski pisał, iż  „walczą jak mężowie, i w żaden sposób nie ustępują im w dzielności”. Herodot natomiast (choć ten jak wiemy wszyscy miał skłonności do konfabulacji;) pisał o Amazonkach ze spokrewnionych ze Scytami Sauromatów/Sarmatów , które zapewne potem stały się inspiracja dla greckich opowieści o dzielnych wojowniczkach. Kobiety te musiały mieć faktycznie wysoka pozycje i silny związek z władza oraz wojna, co potwierdzają źródła archeologiczne w postaci broni w pochowkach kobiet.
Vapnatak zauwazyl jednak ciekawy zwiazek kobiet zwiazany z rytualami magicznymi Celtow - faktycznie pojawialy sie one na kartach dziel pisarzy rzymskich jako druidki, madre kobiety, nauczycielki tajemnych zaklec, majacych zapewnic wojownikom ochrone. Niektore z nich nawet zostawaly ich nauczycielkami, co wymagalo szczegolnego zjednoczenia ucznia z mistrzynia - takze cielesnego;)

Ostatnio edytowany przez Moonsorrow (2009-08-31 16:12:38)


Jedynym dowodem na to, że istnieje jakaś pozaziemska inteligencja, jest to, że się z nami nie kontaktują.

Albert Einstein

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
Jesteśmy producentem i Goslar