Historia Magistra Vitae

Klimat, terytorium, doświadczenie i wiedza człowieka spowodowana obserwacją natury, liczba "gęb" do wykarmienia, materiały do wykonywania narzędzi.

vapnatak

Zyndram napisał:

Uprawą roślin na poczatku pewnie zajmowały sie kobiety  a meżczyżni nadal trudnili się łowami.

Skąd masz taka pewność?

vapnatak

"Skąd masz taka pewność"

Bo to tradycyjny podział ról - mężczyźni od spraw niebezpiecznych, jak polowanie i walka, kobiety od harówki w domu.

"W dodatku skąd pewność że zajmowali tereny których opuszczać nie chcieli? Owszem jedni żyli na dobrych terenach inni na gorszych. Nie mówimy tu tylko o terenie np. Polski bądź skrawku Ziemi ale o całym globie i zmianie gospodarki przez wszystkich ludzi. Na pewno proces ten był stopniowy ale czy kobiety zajmowały się tym początkowo nie byłabym tego taka pewna
"

Po pierwsze - rolnictwo poczatkowo pojawia się tylko u jednej grupy ludzi i potem rozprzestrzenia się w innych grupach. Nie wiadomo tak do końca czy pojawienie się rolnictwa we wschodniej Azji i Ameryce było niezależne od tego z Bliskiego Wschodu. Na Bliskim Wschodzie zdarzały się miejsca wyjątkowo atrakcyjne z punktu widzenia osadnictwa ludzi - w górnym Eufracie i Tygrysie są wyjątkowo piękne okolice, zasobne w wodę o przyjemnym klimacie i urozmaiconej rzeźbie terenu, z drewnem i kamieniem pod ręką gdzie łatwo było i o jakieś kryjówki czy naturalne "fortyfikacje".

Po prostu do Europy w tym i Polski przybyli ludzie którzy już znali rolnictwo i nie potrafili bez niego żyć. Z czasem przekazali wiedzę o uprawie ziemi zastanym autochtonom.

Zyndram napisał:

"Skąd masz taka pewność"
Bo to tradycyjny podział ról - mężczyźni od spraw niebezpiecznych, jak polowanie i walka, kobiety od harówki w domu.

Ale patrzysz ze współczesnego punktu widzenia Jaką masz pewność, że właśnie tak pojmowali, tudzież w tai sposób dzielili się zobowiązałam pierwsi rolnicy?

vapnatak

carantuhill napisał:

Wydaje mi się, że właśnie zbieractwo i łowiectwo jest rodzajem "lenistwa".

Wydaje mi się jedna, że jest to stwierdzenia za radykalne. Cóż mieli począć ludzie, którzy nie znali się na uprawie i hodowli?
Co do kwestii rolnictwa. Dużym plusem na jego rozwój miał przyrost naturalny.

vapnatak

carantuhill napisał:

Polować, łowić, zbierać. Wiele społeczności radziło sobie bez tego i jakoś szczęśliwie żyło.

Leniami jak widać jednak nie byli.

Obie rzeczy były ze sobą związane. Więcej żywności pozwala na posiadanie większej ilości dzieci, dzieci pomagają obsiać więcej pól. Perpetuum Mobile

BENE!

vapnatak