Historia Magistra Vitae

Dla wszystkich, którzy interesują się historią

  • Nie jesteś zalogowany.
  • Polecamy: Gry

Sonda

Kto był najwybitniejszym z wrogów Napoleona?

Arthur Wellesley

60% - 3
Michaił Kutuzow

0% - 0
Karol Habsburg

20% - 1
Gebhard von Blücher

0% - 0
August von Gneisenau

0% - 0
Piotr Bagration

0% - 0
Michaił Barclay de Tolly

20% - 1
Jean Moreau

0% - 0
Karl Schwarzenberg

0% - 0
Total: 5

#1 2009-08-27 17:39:23

7cali

II ranga

Zarejestrowany: 2009-08-26
Posty: 90

Najwybitniejszy przeciwnik Napoleona

No właśnie, zachęcam do dyskusji. Który z dowódców walczących przeciwko Napoleonowi odznaczał się największym talentem? Nie umieszczam tu dowódców niewątpliwie wybitnych, jak Suworow czy Nelson, którzy nie mieli okazji z Napoleonem się potykać.


mam siedem cali, ups, to trochę siara przy małpach

Offline

 

#2 2009-08-27 17:47:08

Salvus

III ranga

Zarejestrowany: 2009-07-30
Posty: 139

Re: Najwybitniejszy przeciwnik Napoleona

Moim zdaniem kolega zapomniał o najwazniejszym Wellingtonie . Czy był najwybitniejszym dowódcą ? Cóz , można dyskutowac . Na pewno odniósł nabardziej propagandowy sukces w walce z Napoleonem , z tej racji był najwybitniejszy .


Pro Fide Rege et Lege !

Offline

 

#3 2009-08-27 17:53:15

7cali

II ranga

Zarejestrowany: 2009-08-26
Posty: 90

Re: Najwybitniejszy przeciwnik Napoleona

Salvus napisał:

Moim zdaniem kolega zapomniał o najwazniejszym Wellingtonie .

Przecież umieściłem Wellesleya w ankiecie.

Na pewno odniósł nabardziej propagandowy sukces w walce z Napoleonem , z tej racji był najwybitniejszy .

Ładna mi miara.


mam siedem cali, ups, to trochę siara przy małpach

Offline

 

#4 2009-08-27 17:54:46

Napoleon

Cesarz Francuzów, król włoski, protektor Konfederacji Reńskiej

Zarejestrowany: 2009-08-27
Posty: 57

Re: Najwybitniejszy przeciwnik Napoleona

http://pl.wikipedia.org/wiki/Arthur_Wel … Wellington

Ostatnio edytowany przez Napoleon (2009-08-27 17:55:35)


Na początku był Napoleon T.Nipperdey

Offline

 

#5 2009-08-27 18:09:10

Salvus

III ranga

Zarejestrowany: 2009-07-30
Posty: 139

Re: Najwybitniejszy przeciwnik Napoleona

7cali napisał:

Salvus napisał:

Moim zdaniem kolega zapomniał o najwazniejszym Wellingtonie .

Przecież umieściłem Wellesleya w ankiecie.

Na pewno odniósł nabardziej propagandowy sukces w walce z Napoleonem , z tej racji był najwybitniejszy .

Ładna mi miara.

Nie zuważyłem tak na pierwszy rzut oka tzn . dopiero teraz widzę  .   Cóż , każdy ma prawo do własnej miary .


Pro Fide Rege et Lege !

Offline

 

#6 2009-08-27 18:12:03

7cali

II ranga

Zarejestrowany: 2009-08-26
Posty: 90

Re: Najwybitniejszy przeciwnik Napoleona

Salvus napisał:

Cóż , każdy ma prawo do własnej miary .

Oczywiście, jednak ja prosiłem o ocenianie talentu dowódczego. A miarą tego nie jest na pewno oddźwięk propagandowy, bo Kutuzowa w Rosji mają za geniusza wojskowego, kiedy w rzeczywistości był on średnim dowódcą.
Nie mówię, że Wellington był średni - był dowódcą dobrym, jak na realia epoki nawet bardzo dobrym, ale jego pozycja w anglosaskiej kulturze jest zdecydowanie nieproporcjonalna do osiągnięć.


mam siedem cali, ups, to trochę siara przy małpach

Offline

 

#7 2009-08-27 18:18:13

Salvus

III ranga

Zarejestrowany: 2009-07-30
Posty: 139

Re: Najwybitniejszy przeciwnik Napoleona

7cali napisał:

Salvus napisał:

Cóż , każdy ma prawo do własnej miary .

Oczywiście, jednak ja prosiłem o ocenianie talentu dowódczego. A miarą tego nie jest na pewno oddźwięk propagandowy, bo Kutuzowa w Rosji mają za geniusza wojskowego, kiedy w rzeczywistości był on średnim dowódcą.
Nie mówię, że Wellington był średni - był dowódcą dobrym, jak na realia epoki nawet bardzo dobrym, ale jego pozycja w anglosaskiej kulturze jest zdecydowanie nieproporcjonalna do osiągnięć.

A dlaczego własnie przez to co pisałem .   Nie uważam aby jego talent był wybitny , pod Waterloo miał wiele szczęscia . Historia jednak zapamiętuje zwycięzców . Za zdolniejszego można uznac chocby naszego Prądzyńskiego z lat pózniejszych czy innych dowódców jak Barclaya de Tolly .


Pro Fide Rege et Lege !

Offline

 

#8 2009-08-27 18:36:20

7cali

II ranga

Zarejestrowany: 2009-08-26
Posty: 90

Re: Najwybitniejszy przeciwnik Napoleona

Salvus napisał:

Nie uważam aby jego talent był wybitny , pod Waterloo miał wiele szczęscia .

Owszem, ale większość dowódców koalicji na jego miejscu nie dotrwałoby do przyjścia Blüchera.

Za zdolniejszego można uznac chocby naszego Prądzyńskiego z lat pózniejszych

Kto tak twierdzi, Łojek? Na podstawie czego uznajesz Prądzyńskiego za lepszego dowódcę?

czy innych dowódców jak Barclaya de Tolly .

Lubię go, ale nie miał zbyt dużej możliwości wykazania się, no może pod Smoleńskiem. Nie bardzo widzę podstawy, by uznawać go za wybitniejszego.


mam siedem cali, ups, to trochę siara przy małpach

Offline

 

#9 2009-08-27 18:58:28

Napoleon

Cesarz Francuzów, król włoski, protektor Konfederacji Reńskiej

Zarejestrowany: 2009-08-27
Posty: 57

Re: Najwybitniejszy przeciwnik Napoleona

Możesz mi powiedzieć na jakiej podstawie wyciągasz wniosek, iż wiekszość dowódców koalicji na jego miejscu nie dotrwałoby do przyjścia Bluchera? Bo Waterloo to chyba słaby argument co do chwały Wellingtona...

Barclaya można uznać za wybitnego na tej samej zasadzie co i Radetzky'ego - w dużej części to właśnie w ich głowach zrodziły się koncepcje, które pozwoliły na zwycięstwo nad bogiem wojny.


Na początku był Napoleon T.Nipperdey

Offline

 

#10 2009-08-27 19:01:07

7cali

II ranga

Zarejestrowany: 2009-08-26
Posty: 90

Re: Najwybitniejszy przeciwnik Napoleona

Napoleon napisał:

Możesz mi powiedzieć na jakiej podstawie wyciągasz wniosek, iż wiekszość dowódców koalicji na jego miejscu nie dotrwałoby do przyjścia Bluchera? Bo Waterloo to chyba słaby argument co do chwały Wellingtona...

Przez długi czas musiał się opierać przeważającym liczebnie wojskom Napoleona, który nawet rozporządzając kilkukrotnie mniejszymi siłami był groźny (La Rothiere).
Co do Barclaya - masz rację, strategia spalonej ziemi była świetnym pomysłem.

Ostatnio edytowany przez 7cali (2009-08-27 19:01:59)


mam siedem cali, ups, to trochę siara przy małpach

Offline

 

#11 2009-08-27 19:04:35

Napoleon

Cesarz Francuzów, król włoski, protektor Konfederacji Reńskiej

Zarejestrowany: 2009-08-27
Posty: 57

Re: Najwybitniejszy przeciwnik Napoleona

Ale co Cię uprawnia do twierdzenia, że wiekszość dowódców koalicji na jego miejscu nie dotrwałoby do przyjścia Bluchera? Gwoli ścisłości to przewaga Napoleona wynosiła tylko kilka tysięcy ludzi a walczyły pod Waterloo armie liczące po 70.000 żołnierzy, więc ośmielę się stwierdzić, że ta przewaga była wręcz niezauważalna.


Na początku był Napoleon T.Nipperdey

Offline

 

#12 2009-08-27 19:08:21

7cali

II ranga

Zarejestrowany: 2009-08-26
Posty: 90

Re: Najwybitniejszy przeciwnik Napoleona

Napoleon napisał:

Ale co Cię uprawnia do twierdzenia, że wiekszość dowódców koalicji na jego miejscu nie dotrwałoby do przyjścia Bluchera?

To, że mam większość dowódców koalicji za gorszych od Wellesleya - mylę się?

Gwoli ścisłości to przewaga Napoleona wynosiła tylko kilka tysięcy ludzi a walczyły pod Waterloo armie liczące po 70.000 żołnierzy, więc ośmielę się stwierdzić, że ta przewaga była wręcz niezauważalna.

Oczywiście, wiem o tym. Sytuacja, w której Bonaparte miał przewagę liczebną nad przeciwnikiem była jednak rzadka (a pod Wagram były jeszcze większe siły, więc ta dysproporcja była jeszcze mniej zauważalna).


mam siedem cali, ups, to trochę siara przy małpach

Offline

 

#13 2009-08-27 19:10:16

Salvus

III ranga

Zarejestrowany: 2009-07-30
Posty: 139

Re: Najwybitniejszy przeciwnik Napoleona

Prądzyński może byc porównywalny do niego , zaznaczam jestem przeciwnikiem powstania listopadowego lecz wykazał się w nim nie małym talentem .  Nie lubię Łojka .      Może porównanie trochę niefortunne , lecz Wellingtona najwybitniejszym bym nie nazwał .  A co do tej drugiej kwesti zgadzam się z Napoleonem , jesli rozmawiamy tylko o talencie Barclaya posiadał go ,w dodatku wybitny .


Pro Fide Rege et Lege !

Offline

 

#14 2009-08-27 19:16:22

Napoleon

Cesarz Francuzów, król włoski, protektor Konfederacji Reńskiej

Zarejestrowany: 2009-08-27
Posty: 57

Re: Najwybitniejszy przeciwnik Napoleona

7cali napisał:

To, że mam większość dowódców koalicji za gorszych od Wellesleya - mylę się?

To nie jest odpowiedź na moje pytanie - co takiego genialnego zrobił Wellington pod Waterloo? Bo w moim odczuciu nie robił on w tej bitwie za wiele, raz tylko zdobył się na inicjatywę i wydał rozkaz do szarży, która notabene i tak przyniosła dyskusyjne skutki.

Absolutnie nie odmawiam mu miana wybitnego dowódcy, jeżeli chodzi o szeregi koalicji antynapoleońskiej, choć sam cenię wyżej Karola. Niemniej jednak Waterloo nie jest bitwą, która udowadnia, że Wellesley był rzeczywiście dobrym dowódcą (jeżeli już wychodzimy z kręgu koalicji antynapoleońskich) - jego kierownictwo 18 czerwca 1815 roku rozpatrywałbym raczej w kwestii blamażu. Wszak słowo Waterloo stało się synonimem klęski tylko i wyłącznie z powodu armii pruskiej oraz dobrej woli Bluchera.

Ostatnio edytowany przez Napoleon (2009-08-27 19:24:07)


Na początku był Napoleon T.Nipperdey

Offline

 

#15 2009-08-27 21:17:33

7cali

II ranga

Zarejestrowany: 2009-08-26
Posty: 90

Re: Najwybitniejszy przeciwnik Napoleona

Napoleon napisał:

To nie jest odpowiedź na moje pytanie - co takiego genialnego zrobił Wellington pod Waterloo? Bo w moim odczuciu nie robił on w tej bitwie za wiele, raz tylko zdobył się na inicjatywę i wydał rozkaz do szarży, która notabene i tak przyniosła dyskusyjne skutki.

Wellesley w bitwie się bronił, a nie od dziś wiadomo, że charakteryzował się on defensywnym stylem prowadzenia wojny. Nie widzę więc nic dziwnego, że nie przejawiał inicjatywy w ataku, tym bardziej, że przeciwnik miał przewagę liczebną.

Absolutnie nie odmawiam mu miana wybitnego dowódcy, jeżeli chodzi o szeregi koalicji antynapoleońskiej, choć sam cenię wyżej Karola.

Dlaczego Karol? Wygrał tylko jedną bitwę, którą powinien był wygrać znacznie wyżej, a pod Wagram też się nie popisał. Owszem, przygotowywał niezłe plany i trochę zreformował armię, ale patrząc na jego polową karierę absolutnie nie widzę powodu do stawiania go nad Wellingtona.

Niemniej jednak Waterloo nie jest bitwą, która udowadnia, że Wellesley był rzeczywiście dobrym dowódcą (jeżeli już wychodzimy z kręgu koalicji antynapoleońskich) - jego kierownictwo 18 czerwca 1815 roku rozpatrywałbym raczej w kwestii blamażu.

A gdzie konkretnie Wellington się ośmieszył pod Waterloo?

Wszak słowo Waterloo stało się synonimem klęski tylko i wyłącznie z powodu armii pruskiej oraz dobrej woli Bluchera.

Temu nie zaprzeczam, oczywistym jest, że Napoleon był najwybitniejszym dowódcą swojej epoki (pewnie i wszech czasów, jak mawiał książę Wellington), więc naturalnym byłoby jego zwycięstwo, tym bardziej przy przewadze liczebnej.

Ostatnio edytowany przez 7cali (2009-08-27 21:20:41)


mam siedem cali, ups, to trochę siara przy małpach

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
https://www.berlin-hotel.pl/